Wiadomości

Trafił do szpitala ale może trafić za kratki

Data publikacji 24.07.2013

Dyżurny tyskiej komendy odebrał telefon od mężczyzny, który zgłosił wypadek kierującego skuterem. Zgłaszający chcą udzielić mu pomocy wyczuł woń alkoholu... Badanie wykazało w organizmie motorowerzysty ponad 2 promile. Poszkodowany z obrażeniami trafił do szpitala ale może trafić za kratki nawet na 2 lata.

Dyżurny tyskiej komendy odebrał telefon od mężczyzny, który zgłosił wypadek kierującego skuterem. Zgłaszający chcą udzielić mu pomocy wyczuł woń alkoholu... Badanie wykazało w organizmie motorowerzysty ponad 2 promile. Poszkodowany z obrażeniami trafił do szpitala ale może trafić za kratki nawet na 2 lata.

Do zdarzenia doszło wczoraj około godziny 10.30 w rejonie zjazdu przy DK-86. Przybyli na miejsce po telefonicznym zgłoszeniu policjanci ustalili przebieg zdarzenia w rozmowie ze świadkiem, gdyż poszkodowany był kompletnie pijany i niekomunikatywny. Okazało się, że motorowerzysta wyprzedził zgłaszającego, który jechał na rowerze, po czym na łuku drogi stracił on panowanie nad maszyną i wywrócił się na jezdnię. Badanie trzeźwości 27 – latka wykazało ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Poszkodowany mężczyzna z ogólnymi obrażeniami ciała trafił do szpitala, ale za popełnione przestępstwo może trafić do więzienia nawet na 2 lata.

Przestrzeganie przepisów, zachowanie trzeźwości umysłu, zdrowy rozsądek i przewidywanie sytuacji na drodze przez kierowcę – to najlepsza gwarancja bezpieczeństwa – niestety okazuje się, że tego właśnie najbardziej brakuje wielu miłośnikom motoryzacji na dwóch kołach.

 

Powrót na górę strony