Wiadomości

Usłyszała wołanie o pomoc – postanowiła zareagować

Data publikacji 07.08.2015

Młody mężczyzna zuchwale wyciągnął pieniądze z szuflady na targowym stoisku i uciekł. Jego czyny nie pozostały jednak bezkarne. Szybka i zdecydowana reakcja mieszkanki Pszczyny na wołanie o pomoc, przyczyniła się do jego zatrzymania.

Do kradzieży doszło na targowisku przy ulicy Piłsudskiego w Tychach. Gdy 37-letnia mieszkanka Pszczyny usłyszała jak sąsiadka ze stoiska obok woła o pomoc, postanowiła natychmiast zareagować. Gdy kobieta zauważyła jak młody mężczyzna wybiega od sąsiadki, wsiadła na rower i pojechała za nim. Na wysokości ulicy Uczniowskiej pszczynianka z pomocą dwóch tyszan ujęła złodzieja. Zawiadomieni policjanci odzyskane pieniądze przekazali prawowitej właścicielce, a ujęty 25-latek został przewieziony do Komendy Miejskiej Policji w Tychach, gdzie tłumaczył się ze swoich czynów. Teraz mężczyzna odpowie za kradzież.

Dla sprawców, brak reakcji otoczenia na ich niezgodne z prawem zachowanie jest odbierane jako akceptacja społeczna. Dlatego istotne jest dawanie wyraźnego sygnału potencjalnym sprawcom, że ich negatywne zachowania nie pozostaną bez reakcji. Pamiętajmy, że zdecydowany i szybki odzew społeczeństwa zwiększa szansę zatrzymania sprawcy co pozwala nie tylko na zminimalizowanie szkód, ale także zapewnienie, że sprawca poniesie odpowiednie konsekwencje.

Powrót na górę strony