Wiadomości

Personel zareagował, a wywiadowcy zatrzymali

Data publikacji 15.07.2015

Zarzuty kradzieży usłyszał mieszkaniec Siemianowic Śląskich, który okradł jedną z tyskich stacji paliw. Całe zdarzenie zarejestrowały kamery monitoringu. Dzięki szybkiej reakcji tyskich wywiadowców mężczyzna został namierzony i zatrzymany już kilkanaście minut po całym zdarzeniu.

Do zdarzenia doszło na jednej ze stacji paliw przy ulicy Katowickiej w Tychach. Gdy informacja o kradzieży wpłynęła do dyżurnego tyskiej komendy, na miejsce natychmiast został skierowany patrol wywiadowców. Z otrzymanego zgłoszenia wynikało, że nieznany mężczyzna zabrał ze stacji 10 butelek oleju silnikowego o łącznej wartości ponad 500 zł i uciekł nie płacąc za towar. Całe zdarzenie zarejestrowały kamery monitoringu. Wywiadowcy natychmiast przystąpili do działania. I dzięki szybkiej reakcji mężczyzna został namierzony i zatrzymany na przystanku autobusowym, niedaleko stacji. Przy 35-letnim mieszkańcu Siemianowic Śląskich policjanci znaleźli wszystkie skradzione przedmioty. Sprawca trafił do policyjnego aresztu, a towar został zwrócony prawowitemu właścicielowi. Mężczyzna usłyszał już zarzuty i grozi mu nawet pięcioletni pobyt w więzieniu.

Powrót na górę strony