Wiadomości

Pijany agresor w aptece.

Data publikacji 28.08.2015

Policjanci zatrzymali nietrzeźwego 34-letniego tyszanina, który chciał kupić leki bez wymaganej recepty. Mężczyzna groził farmaceucie pozbawieniem życia jeśli mu nie sprzeda „dość mocno pobudzających” leków. Policjanci zatrzymali nietrzeźwego agresora i grozi mu teraz do 2 lat pozbawienia wolności.

Do zdarzenia doszło wczoraj około godz. 17.10 w Tychach w jednej z tyskich aptek. Nietrzeźwy mężczyzna chciał kupić leki, które można jedynie dostać jeśli lekarz wypisze receptę. Kiedy mężczyzna usłyszał od farmaceuty takową informację, natychmiast wzbudziła się u niego agresja. Używając słów wulgarnych groził farmaceucie pozbawieniem życia, jeśli mu nie sprzeda pożądanych leków. W pewnym momencie awantury doszło nawet do „szarpaniny”. O całym zdarzeniu powiadomiono Policję. Policjanci zatrzymali 34-letniego agresora nieopodal apteki. Był nietrzeźwy i miał ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Kiedy wytrzeźwieje usłyszy zarzuty gróźb karalnych za które Kodeks Karny przewiduje karę pozbawienia wolności do 2 lat.

 

Powrót na górę strony